|
Imię i nazwisko: Nathalie Portrait
Pseudonim:
Wiek: 24 (jej pierwsza praca)
Rasa: człowiek
Rodzina: ma starszą siostrę, rodzina mieszka poza miastem, w domku jednorodzinnym z ogródkiem
Miejsce zamieszkania: w mieście mieszka od początku studiów, w małej kawalerce blisko centrum. Mieszkanie pełne abstrakcyjnych obrazów różnej wartości i jeszcze różniejszych autorów, w większości jednak jej samej. Wszędzie panuje „artystyczny nieład”, rozlana na podłodze farba to nic nadzwyczajnego. Oprócz tego wszędzie walają się książki i dokumenty.
Specjalność: magia wszelkiego rodzaju. Nie tyle jest dobrą wróżką (choć oczywiście używać swoją wiedzę w praktyce bardzo dobrze potrafi), co świetnym znawcą teorii.
Dodatkowe umiejętności: Nikt jej nie przegada, kiedy zaczyna mówić, to jak z karabinu maszynowego
. Kiedyś ostro trenowała karate. Oprócz tego zwariowana artystka 
. (Czasem zdarzają się jej momenty jasnowidzenia, chociaż nie do końca zdajae sobie z tego sprawę. Czasami, nie wiadomo skąd, wie coś i koniec.)
Włosy: ciepły brąz, romantyczne loczki, opaska z materiału. Chwilowo. Normą jest, że co parę dni zmienia fryzurę. Można to uznać za element kamuflażu
Oczy: ciemny brąz
Usta: dosyć duże, ale w normie. Rzadko się zamykają
Wzrost: 1,70
Sylwetka: drobna, szczupła, raczej chłopięca.
Ubranie: Musi być wygodne, najlepiej spodnie rybaczki i jakiś podkoszulek, lekka kurtka, często w stylu moro, lubi zielony. Od czasu do czasu jednak jej odbija i przechodzi całkowitą (często krótkotrwałą) transformację. Normą jest też łączenie stylów, często wedle reguł których nikt poza nią nie rozumie. Jak te loczki, opaska, i długie kolczyki z podkoszulkiem oraz lekkimi spodniami…
Pasja: malarstwo i ogólnie sztuka, lubiła też swoje studia (magioznastwo, czy coś w tym stylu ) i tematy z nimi związane.
Charakter: zupełnie zwariowana, lekko chaotyczna, zabałaganiona, ale przesympatyczna i miła, dużo gada. Ludzie często nie traktują jej poważnie. Kiedy chce, potrafi komuś przywalić. Mocno się przywiązuje – do miejsc, ludzi, rzeczy. Bardzo emocjonalna – kocha albo nienawidzi, nie ma innej opcji. Idealistka, czasem mimo wszystko nie może pogodzić się z niektórymi metodami pracy (np. przesłuchań). Tolerancyjna dla innych ras.
Lubi: rzeczy odleciane i oryginalne, sztukę, muzykę, filozofię, towarzystwo, zwierzęta.
Nie lubi: osób, które raz zawiodą jej zaufanie (tak naprawdę ciężko ją do siebie zrazić, ale jak już, to na amen), wszelkiego rodzaju nałogów.
Praca: zaangażowana, może spędzać w niej całe dnie. Jedynym problemem dla współpracowników mogą być pojawiające się znienacka w kwaterze głównej dzwoneczki feng – shui, obrazy, sznury paciorków… ściany z dnia na dzień zmieniające swój kolor…
Pseudonim:
Wiek: 24 (jej pierwsza praca)
Rasa: człowiek
Rodzina: ma starszą siostrę, rodzina mieszka poza miastem, w domku jednorodzinnym z ogródkiem
Miejsce zamieszkania: w mieście mieszka od początku studiów, w małej kawalerce blisko centrum. Mieszkanie pełne abstrakcyjnych obrazów różnej wartości i jeszcze różniejszych autorów, w większości jednak jej samej. Wszędzie panuje „artystyczny nieład”, rozlana na podłodze farba to nic nadzwyczajnego. Oprócz tego wszędzie walają się książki i dokumenty.
Specjalność: magia wszelkiego rodzaju. Nie tyle jest dobrą wróżką (choć oczywiście używać swoją wiedzę w praktyce bardzo dobrze potrafi), co świetnym znawcą teorii.
Dodatkowe umiejętności: Nikt jej nie przegada, kiedy zaczyna mówić, to jak z karabinu maszynowego
. Kiedyś ostro trenowała karate. Oprócz tego zwariowana artystka . (Czasem zdarzają się jej momenty jasnowidzenia, chociaż nie do końca zdajae sobie z tego sprawę. Czasami, nie wiadomo skąd, wie coś i koniec.) Włosy: ciepły brąz, romantyczne loczki, opaska z materiału. Chwilowo. Normą jest, że co parę dni zmienia fryzurę. Można to uznać za element kamuflażu
Oczy: ciemny brąz
Usta: dosyć duże, ale w normie. Rzadko się zamykają
Wzrost: 1,70
Sylwetka: drobna, szczupła, raczej chłopięca.
Ubranie: Musi być wygodne, najlepiej spodnie rybaczki i jakiś podkoszulek, lekka kurtka, często w stylu moro, lubi zielony. Od czasu do czasu jednak jej odbija i przechodzi całkowitą (często krótkotrwałą) transformację. Normą jest też łączenie stylów, często wedle reguł których nikt poza nią nie rozumie. Jak te loczki, opaska, i długie kolczyki z podkoszulkiem oraz lekkimi spodniami…
Pasja: malarstwo i ogólnie sztuka, lubiła też swoje studia (magioznastwo, czy coś w tym stylu
) i tematy z nimi związane. Charakter: zupełnie zwariowana, lekko chaotyczna, zabałaganiona, ale przesympatyczna i miła, dużo gada. Ludzie często nie traktują jej poważnie. Kiedy chce, potrafi komuś przywalić. Mocno się przywiązuje – do miejsc, ludzi, rzeczy. Bardzo emocjonalna – kocha albo nienawidzi, nie ma innej opcji. Idealistka, czasem mimo wszystko nie może pogodzić się z niektórymi metodami pracy (np. przesłuchań). Tolerancyjna dla innych ras.
Lubi: rzeczy odleciane i oryginalne, sztukę, muzykę, filozofię, towarzystwo, zwierzęta.
Nie lubi: osób, które raz zawiodą jej zaufanie (tak naprawdę ciężko ją do siebie zrazić, ale jak już, to na amen), wszelkiego rodzaju nałogów.
Praca: zaangażowana, może spędzać w niej całe dnie. Jedynym problemem dla współpracowników mogą być pojawiające się znienacka w kwaterze głównej dzwoneczki feng – shui, obrazy, sznury paciorków… ściany z dnia na dzień zmieniające swój kolor…
Posty
